niedziela, 24 czerwca 2012

Imagin z Zaynem..♥

Tego imagina dedykuje kolejnej mojej ukochanej przyjaciółce..Monice...Też cię kocham..Nie musisz dziękować..Odpłacisz się dając mi z matmy w następnym roku, mój matematyczny kujonie..! 
______________________________________________
Mieszkasz w Londynie calutkie życie.Twoi rodzice są bogaci,ciągle ich nie ma w domu, nie mają czasu dla ciebie.Czujesz się zaniedbana, niedowartościowana.Jesteś naprawdę piękną dziewczyną ale widzisz w sobie tylko same wady.. inaczej masz duże kompleksy.Masz jedną przyjaciółkę.Gra na gitarze, a ty piszesz teksty i śpiewasz.Nagrywacie sobie swoje covery i wrzucacie na waszą stronkę..Uwielbiacie One Direction...Stronę poświęcacie głównie im...Marzycie o tym aby ich poznać, dotknąć ich..ale jednak największym marzeniem jest to aby znaleźli twoje nagranie i je odsłuchali.Specjalnie dla Zayna nagrałyście cover piosenki ,,With You" Chrisa Browna.Codziennie sprawdzałaś Twittera z nadzieją, że może odsłuchał i coś napisze ale nic...Nawet malutkiego śladu po nim nie było.Wraz z przyjaciółką zdobyłyście wejściówki na konferencję prasową z udziałem One Direction.Szalałyście ze szczęścia.Twoja przyjaciółka nocowała u ciebie...Nagrałyście kolejny cover tym razem z twoim tekstem i wrzuciłyście na stronę.Nie mogłyście usnąć, przegadałyście całą noc.Następnego dnia się ubrałyście w najlepsze ciuchy, najlepiej się uczesałyście i ruszyłyście pod wielką salę konferencyjną.Ochroniarz wziął od was bilety i wskazał miejsca do zajęcia.Chłopcy weszli na scenkę i odpowiadali na pytania.Ty grzecznie słuchałaś odpowiedzi..Zadałaś też pytania Niallowi,Hazzie,Louisowi i Liamowi.Zaynowi nie zadawałaś gdyż nie mogłaś nic z siebie wydusić jeżeli tylko o nim pomyślałaś.Nagle podczas wypowiedzi Zayna spojrzał na ciebie, stracił wątek, zamilkł i powiedział:
-Przepraszam ale zapomniałem o czym mówiłem.
Uśmiechnęłaś się i spuściłaś głowę.Kilka minut po tym zadzwonił jego telefon.Usłyszałyście twój cover piosenki ,,With You".
[T.P]: [T.I] przecież to twój cover..! powiedzmy mu...proszę..! chce zobaczyć jego mnię.
Ty: Nie..!Nie ma mowy..!
[T.P]: Hey..!! ZAYNNNN....! to ona śpiewa w twoim telefonie-krzyczała wskazując na ciebie-TO ONA...!!!Hallooo...!! No spójrz...!-spojrzałaś na nią piorunującym wzrokiem i wstałaś.Byłaś jednak osobą bardzo nieśmiałą.Zayn spojrzał na ciebie i uśmiechnął się.Ty natychmiast opuściłaś salę, cała czerwona.Sama nie wiedziałaś czemu aż tak bardzo się zawstydziłaś w końcu sama chciałaś aby to usłyszał.Pobiegłaś do domu i zamknęłaś się w pokoju.Byłaś zła na siebie, że nie możesz się przełamać.Położyłaś się na łóżku i leżałaś patrząc na zdjęcie Zayna na suficie..Ty naprawdę go kochałaś.W pewnym momencie drzwi się otworzyły, a do twojego pokoju wszedł Zayn.Miał śliczne czerwone róże, sześć prawdziwych i jedną sztuczną.Usiadłaś na brzegu łóżka.
Ty: co ty tu robisz..?
Zayn: Twoja przyjaciółka mnie tu przyprowadziła...-usiadł obok ciebie.Dotknął twojej dłoni.Dreszcz przeszedł cię od góry do dołu.Spojrzałaś w jego brązowe oczy i zamarłaś.Dotknął twojej tali i przyciągnął cię do siebie.Byliście tak blisko siebie, że słyszałaś jego bicie serca, waliło jak szalone.Powoli zbliżał swoją twarz do twojej.W przeciągu ułamków sekund poczułaś jego wargi na swoich.Całował cię delikatnie, czule z nutką nie pewności.Czułaś jego słodki oddech na swoim policzku.Nie wiedziałaś co masz robić.Byłaś bardzo zawstydzona tym wszystkim.To był twój pierwszy pocałunek...Odwzajemniłaś go.Wasz pocałunek stawał się pewniejszy i bardziej romantyczny.Przestaliście się całować i Zayn spojrzał głęboko w twoje oczy.
Zayn: Już nigdy więcej mi nie uciekaj, Szkrabie
Ty: Ale..
Zayn: Gdy tylko usłyszałem twój cover..pokochałem cię i twój głos...Nie chowaj się przede mną... Bo będę cię zawsze szukał...Nawet do końca świata...
Ty: Kocham cię..-powiedziałaś nieśmiało.Zayn się uśmiechnął i powiedział
Zayn: Będę cię kochał przez cały czas...
Ty: Skąd wiesz..? Nie możesz mi tego obiecać...
Zayn:Mogę...Będę cię kochał do kiedy wszystkie płatki róż opadną.-miałaś łzy w oczach.Nieśmiało i delikatnie pocałowałaś go w ciepłe usta.Szybko rozwinął tę czynność.Przy nim czułaś się bezpiecznie.Chciałaś żeby był przy tobie dzień i noc, żeby już nigdy nie odchodził, żeby cię tulił, całował, dotykał, chronił i żeby cię kochał.Poznałaś resztę chłopaków.Zaprzyjaźniliście się.Jeździłaś na wszystkie koncerty..twoja przyjaciółka ułożyła sobie życie z Louisem..więc mogłyście przeżywać razem.Tobie i Zaynowi było strasznie ciężko.Prawie na każdym kroku byłaś hejtowana..często przez to płakałaś, nie spałaś po nocach.Zayn zawsze to zauważał, wtedy dobrze wiedział co robić.Przytulał cię mocno do siebie i mówił
Zayn: Skarbie, to nasze życie..najważniejsze, że się kochamy i że mamy siebie..Nimi się nie przejmuj-i całował cię w czoło.To cię uspokajało.-Związek [I.T.P] i Louisa zaakceptowały ku twojemu zdziwieniu.Jednak Zayn cały czas się o ciebie martwił, bo ty za każdym razem przeżywałaś to inaczej.Zabierał cię na każde ważne wydarzenia, imprezy, wywiady, konferencje i koncerty.Na jednym z nich, kiedy przyszedł czas na jego solówkę przemówił
Zayn:Czy wy myślicie, że jeżeli będziecie ją hejtować..to ja ją zostawię.?Ranicie tylko jej uczucia, a raniąc ją ranicie mnie...Jestem szczęśliwy z [T.I] i zamierzam dalej z nią być..czy się wam to podoba czy nie...-Zayn miał łzy w oczach.
Louis: Nie rozumiem was..Mnie i [I.T.P]zaakceptowałyście, Liama i Danielle też...więc pozwólcie żyć im szczęśliwie...
Liam: Nawet nie wyobrażacie sobie przez co ta biedna dziewczyna przechodzi...
Niall: Płacze przez całe noce..Naprawdę tego chcecie żeby..
Harry: Zayn ją zostawił, żeby mu serce pękło, żeby płakał, bo wy nie lubiłyście kogoś kto jest dla niego jak powietrze dla zwykłego śmiertelnika...chcecie go załamać..?
Louis: Ohhh...Harry..spokojnie..Louis jest przy tobie...Bardziej się załamałeś niż Zayn..Widzicie..Harry ma załamkę..-nagle fanki zaczęły klaskać.Mnie to bardzo zdziwiło.Pomyślałam, że to była nasza najlepsza rocznica,pół roku.Nagle Zayn poprosił cię na scenę.Chłopcy byli bardzo zaskoczeni.Bardzo nie pewnie weszłaś na scenę i stanęłaś obok swojego ukochanego.Zayn klęknął na jedno kolano i ujął twoją dłoń
Zayn: Szkrabie...Czy chcesz być moją żona..?-miałaś łzy w oczach..
Louis: [T.I] Malik...Zobacz jak to ładnie brzmi...no zgódź się..
Cała widownia krzyknęła:
,,ZGÓDŹ SIĘ"
a ty pomogłaś wstać Malikowi i rzuciłaś mu się na szyję szepcąc do ucha:
Ty: Kocham Cię nad życie..Głupku..! oczywiście, że tak...
Zayn czule cię pocałował.Wszyscy zaczęli bić bravo.Ukłoniłaś się kilka razy i zbiegłaś ze sceny aby ukochany mógł ukończyć koncert.Gdy tylko zeszłaś ze sceny twoja przyjaciółka się na ciebie rzuciła i zaczęłyście piszczeć.Po godzinie wszyscy wrócili z koncertu.Potem poszliście na spotkanie z fankami.Zayn po mimo twojego uporu zabrał cię ze sobą.Mocno obejmował cię w tali.W pewnym momencie podeszła do ciebie spora rzesza fanek
Ty: Nie wiem czego chcecie....ale przepraszam was...
Fanka1:Chciałyśmy cię przeprosić...Nie masz się czego bać...Jesteśmy po twojej stronie..
Ty:Rany ale czemu..?!...CO..?.
Wszyscy zaczęli się śmiać
Fanka2: Naprawdę..bardzo cię przepraszamy.
Ty: Nie ma sprawy....
Uśmiechnęłaś się, a po policzku spłynęła ci jedna łza szczęścia..
Ty: Przepraszam...za te łzy..ale nawet nie wiecie jak się ciesze, że mnie akceptujecie.
Przytuliłaś się z kilkoma dziewczynami i szeroko się uśmiechnęłaś.Byłaś bardzo szczęśliwa.Potem wszyscy poszliście do Nando's.Zdaliście się na gusta Niall'a.Tak on znał cennik na pamięć.Zjedliście i pojechaliście do klubu.Bawiliście się do później nocy.Zayn calutki czas tańczył z tobą i ciągle cię całował.Strasznie okazywał uczucia...to troszeczkę ci przyszkadzało ale kochałaś go więc przymknęłaś na to oko i rozwijałaś te czynności.Wszyscy byli leciutko mówiąc upici..taaa..uchlani..xD Simon przyjechał po nas i odwiózł was do willi chłopaków.Spałaś wtulona w Zayna.Następny dzień spędziłaś równie z nim.Twoja mama nawet się tobą nie interesowała ale przy przyjaciołach zapominałaś o wszystkich problemach.Bardzo się ze sobą wszyscy zżyliście.Ty i Zayn oraz Liam,Niall i HARRY byliście świadkami na ślubie Louisa i [I.T.P]. Wynajęliście wspólne mieszkanie z dużym ogrodem i basenem.Fanki Zayna bardzo cię polubiły, a ty stawałaś się coraz bardziej popularna.Dlaczego..? Pisałaś świetne teksty piosenek.Wszystkie gwiazdy show-biznesu chciały z tobą pracować ale ty zostawałaś wierna swoim przyjaciołom.Napisałaś tekst piosenek takich jak: Moments, I wish, Taken i Same Mistakes.Żyliście razem długo i szczęśliwie w.....bardzo dużej grupie społecznej, a tak naprawdę pod jednym dachem mieszkało:
Harry,Liam,Danielle,Niall,Zayn,Ty,Twoja przyjaciółka i Louis, czyli osiem osób..Było wam.......wesoło..:D
_____________________________________________
hejka...! 
to mój drugi imagin...muszę popracować nad krótszym wyrażaniem myśli..:(ale cóż popracujemy nad sobą..chyba, że wam się to podoba..:D Proszę o mały komentarz..tak jak pisałam, piszcie wszystko..! pisałam go sama..: D Mam nadzieję, że się spodoba..Zapraszam też na mojego drugiego bloga z opowiadaniami
islandofdreamss.blogspot.com...
ZAPRASZAM..!! i proszę o komentarze....

Pozdrawiam
Vas_Happening..?!

2 komentarze:

  1. Ooooo jakie to romantyczne♥Masz talent kobitko kochana...:)

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne. naspępnym razem proszę on smutny !!
    Malikowa <3

    OdpowiedzUsuń